Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi nr 5 im. Władysława Broniewskiego

44-335 Jastrzębie-Zdrój

ul. Mazurska 6

tel. +48 324 714 704

poczta@sp5.jastrzebie.pl

„Jak nie zwariować w tym tłumie” Zasady rodzinne w czterech ścianach

Przedłużono okres zdalnej nauki do 26 kwietnia, jesteśmy już w domach ponad miesiąc. Relacje w rodzinie są w tym momencie jeszcze bardziej ważne. Wszyscy musieliśmy się nauczyć funkcjonować w nowej przestrzeni. Może warto przyjrzeć się jakie zasady funkcjonują w naszych domach, co warto jeszcze wypracować. Poniżej kilka słów na temat.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia Uśmiech
Pedagog szkolny
J.Łapińska- Gruszczyk


Jak wprowadzać zasady obowiązujące w domu?
Ustalają je wszyscy członkowie rodziny.

Po pierwsze, każdy z członków rodziny jak najbardziej szczegółowo określa, co w jej funkcjonowaniu jest dla niego ważne. Pamiętamy o prawie każdego do bycia dobrze traktowanym, czyli moja poszczególna potrzeba nie może naruszać prawa innych osób.

Po drugie upubliczniamy pomysły każdego z członków rodziny(wykorzystujemy kartki papieru, szary papier, inwencja twórcza dzieci i rodziców).I teraz najtrudniejsze??!!!ROZMOWA,DYSKUSJA(spokojna i rzeczowa)Ten etap może trwać dłużej, więc przeznaczmy na niego więcej czasu.

Po trzecie, wspólnie decydujemy o kilku najistotniejszych wartościach szczegółowych (wybieramy zasady dla wszystkich, z tych podanych przez poszczególnych członków rodziny) Ale z tym ostrożnie – ktoś może się poczuć pominięty, zlekceważony. Ważne jest logiczne wytłumaczenie sobie nawzajem, że np. poszczególne propozycje powielają się.

Po czwarte, kiedy już mamy wspólne zasady zastanówmy się jak będziemy je chronić.

Po piąte,zaczynamy żyć według NASZYCH zasad, wcielamy je w życie. Najpierw ustalamy „okres próbny” (tydzień, dwa tygodnie). Sprawdzamy, jak to działa. Wspólnie próbujemy żyć według ustanowionych zasad, wyłapując to co przeszkadza poszczególnym osobom w rodzinie.

Po szóste, zwołujemy „posiedzenie rodziny”, weryfikujemy normy po „okresie próbnym”. Każdy może zgłosić własne zastrzeżenia, z czym miał trudność, co jednak jest niepotrzebne, a co jeszcze należy wprowadzić. I analizujemy wspólnie każde pojedyncze zgłoszenie.

Po siódme, rozpoczynamy przestrzeganie ustalonych zasad. Już nie na zasadzie „okresu próbnego”, tylko z konsekwencjami wynikającymi z nieprzestrzegania. Konsekwencje także warto jakoś wspólnie ustalić, może już z większym wpływem rodzica. Tylko nie autorytarnie, bo przyczyną przestrzegania norm nie może być strach.

Galeria zdjęć