Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi nr 5 im. Władysława Broniewskiego

44-335 Jastrzębie-Zdrój

ul. Mazurska 6

tel. +48 324 714 704

poczta@sp5.jastrzebie.pl

Czy można szukać plusów siedzenia w domu?

Nie paniku, łatwo powiedzieć, tym bardziej jeśli codziennie bombardowani jesteśmy nowymi doniesieniami o kolejnych zachorowaniach. Komunikaty o zachowaniu spokoju wywołują w nas wręcz niepokój. Jednak nadawcom tych treści chodzi o to, żeby nie poddać się panice, czy stresowi, ale o zaakceptowanie tych emocji. Sama świadomość, że to co przeżywamy nie jest złe, sprawia, że czujemy się lepiej. Strach przed koronawirusem jest realny, więc nasze emocje tu i teraz są uzasadnione. Można jednak ten strach oswoić chociażby przestrzegając zaleceń, czyli myć ręce, unikać zgromadzeń...Na to mamy wpływ. 

Takie proste działania mogą obniżyć poziom lęku, bo wyobrażamy sobie, że w pewnym stopniu kontrolujemy sytuację. Akceptujemy ją, nie udajemy, że wszystko jest ok, ale nie jesteśmy obojętni na komunikaty specjalistów, staramy się zadziałać „na swoim terenie „(dom, praca).To bardzo dużo, choć brzmi banalnie. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, żeby dbać o siebie. Właściwie się odżywiać, odsypiać wtedy, kiedy jest to możliwe, wziąć gorącą kąpiel i zrelaksować się. Posłuchać muzyki i generalnie sprawiać sobie małe przyjemności, bo to powoduje, że cały organizm lepiej funkcjonuje, nasze lęki i poziom stresu się obniżają. Ta społeczna kwarantanna staje się też dla nas okazją do innego spojrzenia na siebie i naszych bliskich. To też taki czas, kiedy zauważamy w naszym życiu codziennym szczegóły, które kiedyś nam umykały(wspólny obiad, popołudniowa kawa,herbata z rodziną, zabawa i rozmowa z dziećmi). Część z nas działa w trybie zadaniowym - wypełnia sobie czas różnymi zajęciami i w ten sposób funkcjonuje, często nie mierząc się na co dzień z rzeczami, z którymi możemy zmierzyć się teraz, jak chociażby dłuższy kontakt z bliskimi. Jeśli to powoduje u nas trudne emocje, należy zastanowić się jaka myśl wywołała to uczucie. Czy jestem wyrozumiałym rodzicem? Czy nie spędzam z rodziną zbyt mało czasu, kiedy pochłania mnie praca? Czy to tylko epidemia przyczyniła się do tego, że spędzamy razem czas, pijemy herbatę, rozmawiamy? Może właśnie teraz jest czas na przeglądanie rodzinnych fotografii, tworzenie pamiętników, utrwalanie wspólnych chwil na „fotograficznej kliszy”, albo jak w przypadku jednej z hiszpańskich rodzin stworzenie zabawnego układu tanecznego (dostępny na You Tube). To nie musi być czas stresu, frustracji i nudy.

Życzę dużo zdrowia :)

Pedagog szkolny Joanna Łapińska- Gruszczyk

Galeria zdjęć